Armii gwardii do 40k mam kilka (bo podobają mi się różne modele), jedna z nich to oczywiście klasyk – Valhallan Ice Warriors, zrobiony na modelach od Red Makers. Sympatycznie się malują, elegancko drukują nawet po dość solidnym (60%) przeskalowaniu, ładne wzory – ogólnie dużo plusów. Kilka podstawek pomalowałem już dość dawno (wrzucę je przy okazji – nie mam ich teraz pod ręką), kilka kolejnych skończyłem wczoraj, w kolejce czeka jeszcze 65 gwardzistów, Chimery i Leman Russy (a dodrukuję do nich pewnie jeszcze kilka Hellhoundów).
Dwie drużyny piechoty – Missile Launcher to w Apokalipsie jedna z sensowniejszych broni dla piechoty, elastyczna i z przyzwoitymi statystykami, także jako dyżurny powergamer kraju (ta… jasne…) głównie jej używam.
Drużyna ciężkiej broni z lascannonami – tak na wszelki wypadek.
Dowódca plutonu z obstawą (obstawa korzysta z moździerza, żeby nie musieć wystawiać się na widok wroga)
Jak to często bywa, na zbliżeniach modele w 15mm (zwłaszcza w moim wykonaniu) nie powalają urodą – ale z sensownej odległości myślę, że wyglądają raczej przyzwoicie (a w masie dobrze oddają klimat Gwardii):