Trafiłem ostatnio na system Trench Crusade – nowe dzieło jednego z twórców odpowiedzialnych za Mordheima. Całkiem sensowny od strony mechanicznej, a do tego z ciekawym światem (zrobię o nim osobny post) i bardzo interesującymi grafikami. Jako że spodobał się nie tylko mi, ale też mojemu regularnemu sparring partnerowi – zabrałem się w trybie pilnym za ogarnięcie modeli do niego. Na pierwszy ogień poszła banda Trench Pilgrims – ekipa pątników, którzy swoje (prawdziwe lub wyimaginowane grzechy) próbują odpokutować walcząc z piekielnymi siłami i heretykami (jak już napisałem – o tym więcej w osobnym poście).
Na dobry początek mamy troszkę Trench Pilgrims – podstawa bandy, te zabawne trójkątne hełmy to Iron Caipirote – hełm, dający im całkowitą odporność na efekty strachu. Moi są w większości uzbrojeni w karabiny powtarzalne z bagnetami (bo takie modele udało mi się dorwać w internecie), w kilku wypadkach odłamał mi się bagnet a w jednym cały karabin (i ten misiu dostał do ręki pistolet). Modele znalazłem na Cults3D, teraz są niewidoczne – pewnie dlatego że 1:1 pasują do grafik z podręcznika 😉
Kolejna paczka modeli to Ecclesiastic Prisoners – bardzo podpadnięci grzesznicy, zamienieni w zasadzie w lokalny odpowiednik zamachowcy-samobójcy. Modele z serii Empire of Sin od PollyGrimm, uzupełnione o miny przeciwpiechotne (z wyjątkiem kolesia z dzwonem, ten pewnie ma ładunek w dzwonie 😉 ).
I wreszcie „ekipa dowodzenia” – Communicant (to ten wielki z cepem), War Prophet (w środku z młotem) i Castigator (ten trzeci). War Prophet i Castigator są zrobione z modeli od Titan Forge z różnych ich releasów, Communicanta znowu znalazłem na Cultsach.
Trochę modeli do tej bandy będę jeszcze chciał dorobić – brakuje mi m.in. Stigmatic Nuns (generalnie mam już wydrukowane, ale jeszcze nie pomalowane) i pewnie trochę modeli Pielgrzymów z innym niż karabin powtarzalny też się przyda, zwłaszcza że system ma mocny vibe pierwszej wojny i walk okopowych…