Dziś kolejne modele Directorate. Na dobry początek Heavy Helix – stosunkowo nieliczna formacja, będąca nie tyle pięścią pancerną Dyrektoriatu co rozwiązaniem problemu „przeciwnik przyniósł czołgi”.
Ten ciężki czołg ma tylko jeden system uzbrojenia – potężne działo plazmowe. Strzela dalej i mocniej niż Desolator z Core Helix, słabiej za to radzi sobie w walce z bliska.
Dosyć ciekawy oddział – mobilne centrum kontroli dronów z dronem zwiadowczym. Stalker jest nieuzbrojony, przenosi pojedynczego drona Punisher, potrafi go naprawiać i… w zasadzie tyle. Sam Punisher jest latającym zwiadowcą – potrafi wskazywać cele dla artylerii czy też lokalizacje, gdzie powinien spaść desant.
Niszczyciele czołgów – jak sama nazwa wskazuje. Jak można by się spodziewać, strzelają lepiej i dalej niż standardowe czołgi, są też trudniejsze do trafienia – ale bardziej delikatne i zdecydowanie słabsze w zwarciu.
Drugi zestaw modeli, który Wam dziś pokażę to Recon Helix – oddział zwiadu, który jest dość… specyficzny. Część modeli, które mogą wylądować w Recon Helix już pokazywałem – i z tego też powodu pozwolę sobie je pominąć. Są to Patriot Light Infantry Cadre i Intruder Assault Vehicles.
Lekkie „czołgi” kołowe – lepiej uzbrojone (wyrzutnie rakiet), twardsze, minimalnie mniej mobilne i oczywiście droższe od Informerów z Core Helix’a. Podobnie jak w wypadku Informerów – bardzo pasuje mi ich wygląd. Jedyny obowiązkowy element w tym Helix’ie – wszystko inne jest opcjonalne.
Ciężka piechota, uzbrojona w Scramblery – ten sam system, który przenoszą czołgi Trojan. Oznacza to, że są znacznie bardziej wyspecjalizowaną jednostką niż typowa piechota w tej grze – ma to zarówno zalety jak i wady oczywiście 😉
Niestety ani Ground Command Helix ani Assault Helix nie znajdują się w mojej kolekcji. Jeśli chodzi o zestawy z komponentem „lądowym” znajdujące się na moich półkach, mam jeszcze Works Raptor Recon Helix. Jest to formacja sojusznicza – oddział z sił zbrojnych jednej z wredniejszych korporacji, luźno sprzymierzonych z Dyrektoriatem. W jej skład wchodzą zarówno czołgi jak i lotnictwo.
Bardzo przyzwoite myśliwce przechwytujące – solidnie uzbrojone, mobilne i w miarę odporne.
Lekkie czołgi poduszkowe – bardziej mobilne od odpowiedników z Dyrektoriatu. Jeśli chodzi o odporność i siłę ognia są „pomiędzy” Informerem a Anarchistem.
Pudełko Works Raptor zawierało dodatkowo model rozbitej kapsuły ratunkowej – całkiem spokojnie można wykorzystać ten model np. jako objective w jakimś scenariuszu.
Żeby było zabawniej – pudełko Works Raptor było pierwszym rozszerzeniem, jakie wyszło do Dyrektoriatu, razem ze starterem do samego Planetfall’a (w którym były Core Helix’y Aquan i Dyrektoriatu). Jeden ze scenariuszy znajdujących się w starterze wymagał użycia właśnie tego boxa oraz podobnego zestawu sojuszników Aquan (którego niestety nie mam).
Tyle na dziś. W kolejnym wpisie (ostatnim w serii z siłami Dyrektoriatu) pokażę Wam lotnictwo.