Powroty z martwych – przepisy na tarty
Dzięki Wayback Machine dokopałem się do stareńkich postów z poprzedniego wcielenia bloga. Większość z nich niech sobie pozostanie głęboko w odmętach internetu – natężenie kucerii w najstarszych jest stanowczo za wysokie, te obracające się dookoła obrazków (np. unboxingi) byłyby upierdliwe do przywrócenia i nie zawsze sensowne… Ale po drobnym wyedytowaniu niektóre mogą się przydać (a…