Skoro zapewne takie modele jak Meka, V/V, Pretorianie je dostanie, itp, to co w przypadku testowania morale, gdy nie może
– wyjść z linii widzenia wszystkich wrogich modeli,
– wejść za osłonę,
bo wszystko jest za daleko/niedostępne więc powinien przejść do pozycji strzeleckiej?
W złą stronę myślisz 😛 . Nie może w żaden sposób wejść w MP, więc musi albo wyjść z linii widzenia, albo wejść za osłonę. Jeśli nie uda mu się to w ramach jednej akcji lub jednej aktywacji – musi kontynuować próbę zrobienia tego w kolejnej…
No to już widzę jak taki Oddział V ucieka przez całą planszę – bo akurat gramy na pustyni 🙂
jeśli gracie na pustym stole – well…
Właśnie sobie przypominałem zasady przyciśnięcia ogniem… tylko jedną akcję trzeba na to przeznaczyć… więc koleś się wycofa i … w dwóch kolejnych wypruje serię – myślałem, że będzie gorzej.
Ciężki chyba zapominasz co Pietia wyżej napisał:
Jeśli nie uda mu się to w ramach jednej akcji lub jednej aktywacji ? musi kontynuować próbę zrobienia tego w kolejnej.
Więc czasami nie wystarczy 1 akcja.
a co z nekrobiotykami i innymi legionistami? Mówiłeś Pietia, że Legion (w zasadzie prawie) nie biega – puki co chyba nie nic na blogu na ten temat, ani o wszystkich nekro-fetyszystach… ;>?
Jak nie ma, jak jest? Czytałeś zasady biegu?
Czy jakieś oddziały dostaną w końcu tą umiejętność?
Bo na razie jest to martwa umiejka.
Pewnego pięknego dnia. Może jutro? 😛 (hm… w sumie…)
Skoro zapewne takie modele jak Meka, V/V, Pretorianie je dostanie, itp, to co w przypadku testowania morale, gdy nie może
– wyjść z linii widzenia wszystkich wrogich modeli,
– wejść za osłonę,
bo wszystko jest za daleko/niedostępne więc powinien przejść do pozycji strzeleckiej?
W złą stronę myślisz 😛 . Nie może w żaden sposób wejść w MP, więc musi albo wyjść z linii widzenia, albo wejść za osłonę. Jeśli nie uda mu się to w ramach jednej akcji lub jednej aktywacji – musi kontynuować próbę zrobienia tego w kolejnej…
No to już widzę jak taki Oddział V ucieka przez całą planszę – bo akurat gramy na pustyni 🙂
jeśli gracie na pustym stole – well…
Właśnie sobie przypominałem zasady przyciśnięcia ogniem… tylko jedną akcję trzeba na to przeznaczyć… więc koleś się wycofa i … w dwóch kolejnych wypruje serię – myślałem, że będzie gorzej.
Ciężki chyba zapominasz co Pietia wyżej napisał:
Jeśli nie uda mu się to w ramach jednej akcji lub jednej aktywacji ? musi kontynuować próbę zrobienia tego w kolejnej.
Więc czasami nie wystarczy 1 akcja.
a co z nekrobiotykami i innymi legionistami? Mówiłeś Pietia, że Legion (w zasadzie prawie) nie biega – puki co chyba nie nic na blogu na ten temat, ani o wszystkich nekro-fetyszystach… ;>?
Jak nie ma, jak jest? Czytałeś zasady biegu?
Czy jakieś oddziały dostaną w końcu tą umiejętność?
Bo na razie jest to martwa umiejka.
Pewnego pięknego dnia. Może jutro? 😛 (hm… w sumie…)