Q: Dlaczego załogi pojazdów mają umiejętności strzeleckie na poziomie średniej klasy grunta?
A: Powodów jest tu kilka, najważniejsze są trzy:
- Pierwszy – nie chcemy, by pojazdy zdominowały grę. Warzone to nie Epic, główny nacisk kładziemy tu na piechotę a nie wielkie formacje pancerne wprasowujące piechotę w ziemię. 4.0 ma nie mieć “obowiązkowych” jednostek – w sensie “muszę to wziąć, bo jest x razy lepsze od wszystkiego innego”. Masz plan na wykorzystanie pojazdu, to go bierzesz. Jeśli pomysłu brak, to “na wszelki wypadek” lepiej wziąć jeszcze jeden duży oddział gruntów.
- Drugi – bardziej fluffowy – Kroniki to świat, w którym technika wojskowa jest na poziomie “wykręconej drugiej wojny” a nie pierwszej dekady XXI wieku. Zaawansowane technologie są zawodne (wpływ Mrocznej Duszy), pojazdy wojskowe nie korzystają z pozwalających lokalizować i trafiać wroga bajerów typu stabilizatory, termowizja, zaawansowana optyka itp. – każdy z tych wynalazków mógłby się w dowolnej chwili obrócić przeciw użytkownikowi. Konstrukcja jest zawsze maksymalnie prosta. A bez tych bajerów spod pancerza wrogiego piechura nie tak łatwo zlokalizować i trafić.
- Trzeci – koszt. Kawał pancerza+potężna broń+duże szanse trafienia dają nam w rezultacie wysoką cenę. Chyba lepiej byłoby, żeby oprócz tego transportera czy stadka orek coś jeszcze w armii się zmieściło, prawda?
Q: Czemu wyrzutnie rakiet są tak niecelne?
A: Powód jest prosty (“tradycji z poprzednich edycji” nie liczę – bo to żaden powód) – wynika to ze sposobu wykorzystania tej broni, jaki chcemy widzieć. Z wyrzutni rakiet strzelamy albo po przycelowaniu, albo do dużych celów, a najlepiej jedno i drugie na raz. W 4.0 jeśli strzelamy do większego celu, dostajemy dodatni modyfikator +1 za każdy punkt różnicy w rozmiarze (strzelanie do mniejszych celów nie jest w żaden sposób penalizowane). Piechur strzelający do transportera opancerzonego będzie w związku z tym miał modyfikator +3 do trafienia – co akurat ładnie zniweluje mu modyfikator -3, jaki często wyrzutnie mają na zasięgu bliskim i średnim. Przy strzelaniu do Biogiganta da się nawet +4 wyciągnąć…
Przy strzelaniu do modeli niedużych trzeba będzie oczywiście przycelować – tu modyfikator +3 za celowanie akurat ładnie niweluje to samo -3 za zasięg. Niedogodność wynikającą z celowania wynagradza możliwość wykorzystania wzornika wybuchu – a wszystko razem wzięte daje nam niedrogą (rakiety z głowicą odłamkową są już wliczone w cenę) uniwersalną broń.
Q: Dlaczego działka automatyczne są lepsze od wyrzutni rakiet?
A: bo są droższe. Tzn. na przykład taka Orka z wyrzutnią rakiet to tak naprawdę downgrade w stosunku do “zwykłej” orki – mniej skuteczna, za to tańsza w dolarach (korzysta z prostej przyspawanej do boku pojazdu Bazooki zamiast ze skomplikowanego działka automatycznego) i w punktach.